Dlaczego właściwie szukać dziewczyny na Ukrainie, skoro i w Polsce niemało jest singielek? To doskonałe pytanie, na które jednak nie jest łatwo odpowiedzieć. Już parę razy o niektórych rzeczach tu wspominałem – o tym, że większość Polek tak naprawdę nie dojrzała do poważnego związku i bierze udział w jakimś dziwnym wyścigu pod tytułem „ilu facetów zaciągnęłaś do łóżka”, a część szuka księcia z bajki i bardziej służby niż partnera. Było też już o niedojrzałości emocjonalnej i tak dalej, i tak dalej. Czy Ukrainki znacznie się od Polek pod tym względem różnią?

Globalna wioska – tak. Wiocha – nie

Właściwie nie wiem dlaczego, ale jakoś tak wyszło, że Ukrainki nie poddały się ogólnoświatowej modzie na głupotę. Nie siedzą godzinami przy Photoshopie, żeby nieudolnie powiększyć sobie biust na profilowym albo wymazać blizny po dawno wyleczonym trądziku, nie wrzucają zdjęć, które można w najlepszym razie nazwać „kompromitującymi”, tylko są autentyczne. Nie ma większego ułatwienia dla faceta, który stara się przeglądać ukraińskie portale randkowe, niż właśnie autentyczność zdjęć. Panowie, któremu z was zdarzyło się umówić z Sofią Loren, a spotkać z Grycanką? No właśnie, wiecie, co mam na myśli.

Otwartość, szczerość, bezpośredniość

Dla każdego związku, który przetrwa próbę znajomości internetowej, przychodzi czas, w którym będziecie chcieli spotkać się osobiście. Wtedy okazuje się, że Ukraina, choć bliska, nie jest najwygodniejszym miejscem spotkań (też mi zaskoczenie!). Na szczęście poza tym, że ukraińskie dziewczyny wrzucają na portale randkowe autentyczne zdjęcia, są też maksymalnie autentyczne w czasie rozmowy. To ważne, ponieważ daje ci pewność, że kiedy się spotkacie, nie zabraknie wam tematów do rozmowy, a co jeszcze ważniejsze, nie odniesiesz wrażenia, że siedzisz naprzeciwko zupełnie innej osoby niż ta, którą poznałeś w sieci.

Zdecydowana większość Ukrainek, które zadeklarowały chęć znalezienia partnera na stałe, tego właśnie chce – nie jest to słowo rzucone na wiatr, więc nie musisz się bać, że kiedy przyjedziesz na miejsce, będzie na Ciebie czekał tylko pusty stolik w kawiarni. Możesz też być przygotowany na to, że jeśli popełnisz jakąś wtopę, natychmiast dowiesz się, co dziewczyna o tym myśli. Ukrainki nie wahają się wyrażać swojego zdania – możesz być do tego nie przyzwyczajony, ale to bardzo dobry znak. Ostatecznie właśnie szczerość i umiejętność wyrażania swoich oczekiwań jest podstawą do dogadania się. Trzeba też umieć znaleźć rozwiązania kompromisowe, ale żeby w ogóle zacząć ich szukać, trzeba dowiedzieć się, co jest nie tak. Z Ukrainkami nie ma takich problemów – możesz liczyć na błyskawiczny „feedback”. Jeśli spotykacie się na żywo to właśnie po to, żebyście upewnili się, że jesteście tymi osobami, którymi byliście w sieci. Tu udawanie nie ma sensu, bo przecież w poważnym związku nie można udawać w nieskończoność. To ma być partnerska relacja i trudno znaleźć lepszą dziewczynę niż przeciętna Ukrainka, która to rozumie. Jeśli więc w polskich dziewczynach drażni cię ich sztuczność, roszczeniowa postawa i zamiłowanie do strzelania fochów za nic, to Ukrainki na pewno będą ci się podobały. Jasne – czasem błyskawiczna riposta może zaboleć, ale pamiętaj, że życie nie jest usłane różami, choć na pewno zdrowszy związek zbudujesz z dziewczyną, która dogaduje się z tobą, a nie jednocześnie z tobą i kilkorgiem innych facetów, od każdego biorąc to, co, który ma do zaoferowania.